http://artbookbinding.eu/pl/strona-gowna.html
Wersja angielska jeszcze niekompletna, katalog opraw nieco ubogi, ale już jest...
Zapraszamy, także do składania zamówień za pomocą strony.
Z uwagi na duże zainteresowanie nasza oferta została wzbogacona o usługi introligatorskie. Poszerzenie działalności o oprawę i konserwację ksiąg pozwoli Państwu cieszyć się nie tylko wiekowymi księgami odrestaurowanymi według tradycyjnych metod, ale również wzbogacić Państwa księgozbiór o późniejsze, ale równie cenne wydania w luksusowych, prestiżowych oprawach.
wtorek, 15 marca 2011
czwartek, 3 marca 2011
Kolejna odsłona Tolkiena oraz...
..."KronikiAmberu" Rogera Zelaznego. Wszystkie woluminy oprawne w skórę z tego samego metra oraz jednolite płótno, kolorystyka nico odmienna od poprzedniej realizacji, delikatnie skorygowany układ map na wydrukach i cięcie skóry. Niby detale, a jednak robi wrażenie i potwierdza ideę, że każda realizacja jest indywidualna i niepowtarzalna, nie ma dwu jednakowych książek artystycznych wypuszczonych z naszej stajni.
Utrzymany w tej samej stylictyce "Amber", w którym karty stanowią motyw przewodni oprawy, a misternie wyzłocony czarny jednoróg umieszczony w polu kart na obu okładkach przykuwa uwagę- oj długo walczyliśmy z tą oprawą, długo....począwszy od projektu -zrealizowanego zgodnie ze skrupulatnymi życzeniami Klienta, gdzie jednorożec przeobraził się zupełnie, karty jeździły po okładce, rozmnażały się, aby przybrać ostateczną formę- aż po malowanie obcieć, gdzie farba spływała i łuszczyła się, zmuszała do kolejnego piłowania, i jeszcze raz i jeszcze... ale efekt końcowy bardzo satysfakcjonujący.
Utrzymany w tej samej stylictyce "Amber", w którym karty stanowią motyw przewodni oprawy, a misternie wyzłocony czarny jednoróg umieszczony w polu kart na obu okładkach przykuwa uwagę- oj długo walczyliśmy z tą oprawą, długo....począwszy od projektu -zrealizowanego zgodnie ze skrupulatnymi życzeniami Klienta, gdzie jednorożec przeobraził się zupełnie, karty jeździły po okładce, rozmnażały się, aby przybrać ostateczną formę- aż po malowanie obcieć, gdzie farba spływała i łuszczyła się, zmuszała do kolejnego piłowania, i jeszcze raz i jeszcze... ale efekt końcowy bardzo satysfakcjonujący.
Subskrybuj:
Posty (Atom)